24/10/2022

Workplace, czyli jaką firmą jesteś?

Każda organizacja jest inna. Wszystkie mają swoją historię i potrzeby. Firmy tworzą ludzie i zależności między nimi, a im dana struktura większa, tym więcej jest tych zależności. W pewnym momencie pierwotna wizja firmy zaczyna się rozmywać, nawet bez świadomej intencji….

Wydaje nam się, że mając więcej działów, potrzebujemy więcej sal konferencyjnych, a młody zespół to konieczność zapewnienia konsoli do gier i oddzielnego pokoju relaksu. Jako prężnie działający menadżer czy prezes cieszysz się z rozwoju swojego „dziecka”. Ale w pewnym momencie, jak większość rodziców, tracisz kontakt z tym nastolatkiem…

Czy jesteś w stanie obiektywnie ocenić swoją relację z nim? Oczywiście, w pewnym zakresie tak. Będziesz starał się najlepiej jak potrafisz zrozumieć czemu coś, co świetnie działało, nagle przestaje się sprawdzać i dlaczego twoi pracownicy wybierają pracę zdalną nad stacjonarną? Dlaczego już tak chętnie nie korzystają z „Chill outu”. W poszukiwaniu odpowiedzi zaczniesz rozmawiać z menadżerami i dyrektorami, a na koniec zostaniesz z poczuciem, że po prostu jest to różnica pokoleń i chyba nic nie można już z tym zrobić.

Znasz to uczucie?

Każda firma, która planuje nowe biuro lub zmianę biura, robi to z kilku powodów, a jednym z nich jest bardzo intensywny wzrost. Taka organizacja staje przed szeregiem trudnych wyborów, o których będę pisał w kolejnych publikacjach, są to np. wybór lokalizacji, budynku, stylu w jakim nowe biuro ma zostać zaprojektowane, ale też, ile metrów kwadratowych potrzebuje. 

Oszacowanie tego parametru, w małej nawet firmie, może być dość problematyczne, bo czy wiesz na pewno jaka powinna być powierzchnia szafy ubraniowej dla danego pracownika? Czy wiesz jak często odbywają się spotkania w Twojej firmie i czy na pewno zawsze w 30 osobowej sali są zajęte wszystkie miejsca? Czy mając firmę handlowa potrzebujesz biurek dla wszystkich pracowników i czy muszą one zawsze być przypisane na stałe do konkretnej osoby?  

W pewnym momencie zorientujesz się, że nie jesteś jednak tego pewny, przypomnisz sobie rozmowy: „nasza sala konferencyjna jest cały czas zajęta”, „nie mamy miejsca na spokojną rozmowę z klientem”, „strasznie daleko muszę iść po kawę”. 

Zapytasz pewnie, czy to znaczy, że można to zrobić od razu dobrze? Można. I my wiemy jak! 

Podstawowa sprawa to dogłębna analiza Twoich potrzeb, przeanalizowanie Twojej obecnej przestrzeni pracy, kultury organizacyjnej, procesów wewnętrznych, komunikacji firmowej.Istotna jest strategia zarządzania zmianą, co dostane w zamian za to, że będę musiał teraz pracować w openspace a nie w moim przytulnym gabinecie? Przechodzimy w nowe miejsce ze starymi nawykami, musimy umiejętnie zakomunikować w zespole te zmiany, ustalić potrzeby, nie powielać rozwiązań, które mogą już nie pasować do nowo zatrudnionych osób. Pamiętajmy ludzie się zmieniają, pokolenia się zmieniają, potrzeby i warunki są inne. Możliwości są inne, o czym pisałem już przy okazji pracy zdalnej i hybrydowej. Jeżeli chcesz mieć pewność, że zrobiłeś wszystko co mogłeś, żeby reorganizacja obecnego biura lub przeprowadzka do nowego była zmianą na lepsze i żeby wszystko działało tak jak powinno. Pozwól nam porozmawiać z „nastolatkiem” może okaże się, że świeże spojrzenie z zewnętrz otworzy drzwi, o których istnieniu nawet nie myślałeś. 

Bartosz Godziński


Warning: Invalid argument supplied for foreach() in /wp-content/themes/mrda/index.php on line 57

Sprawdź inne artykuły